Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gargamel
Świeżak
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: chłopak
|
Wysłany: Sob 23:43, 18 Lut 2012 Temat postu: Świnka i poidełko |
|
|
Mam ok. dwumiesięczną świnkę.
W sklepie z, którego ją kupowałem piła wodę z miseczki.
Jak ją nauczyć picia wody z poidełka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kiki i Rika
Świnkopasjonat
Dołączył: 27 Paź 2011
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zduńska Wola Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Śro 22:01, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Hm.. Myślę , że nie będziesz miał z tym problemu. Po prostu: Wez świnkę na kolana , wez poidełko w rękę przyłóż śwince poidełko do pyszczka i lekko przyciśnij poidełko (tak , aby poleciała z niego woda). Zrób tak kilka razy i myślę , że świnka zacznie sama pić z poidełka (ja tak sama nałuczłam moje świnki pić z poidełka)
Pozdrawiam i myślę , że pomogłam:).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lilou
Świnkomiłośnik
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Czw 16:53, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Poidełka są lepsze niż miseczki, ale jeśli świnka nie załapie to miseczka będzie jedynym wyjściem. Moje świnki jak do mnie przyszły piły z poidełka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mimka9999
Świnkomiłośnik
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Czw 13:40, 12 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
ja po prostu zaczepiłam poidełko do klatki i Tofik zaczoł pić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Phoebe
Administrator

Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 15:41, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
U mnie uczenie trwało 2/3 miesiące. ;/ Najpierw cały czas miała miseczkę.
Póżniej ciągle zawieszone poidełko, a miseczkę wstawiałam rano, żeby się napiła, później dopiero wieczorem.
Chodziła obok poidełka, lizała je, gryzła, bawiła się, ale nie piła. Robiłam tak jak Kiki i Rika, ale nic nie pomagało. Jakoś w końcu sama zaczęła nie tylko bawić sie tą rurką, ale też pić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|